communico Wiedza o komunikowaniu się

Intersubiektywność

I
Hagi Malijani, PARALLEL WORDS,
https://35photo.pro/malijani68

Przestrzenie spotkania 

Komunikacja jest tym „narzędziem” ludzkiego działania, które pomaga nam „dzielić coś wspólnie, należeć z kimś do czegoś wspólnego” https://communico.pl/o-mnie/ . Ten łączący czynnik ma szansę realizować swoją sprawczość, kiedy ma do swojej dyspozycji „przestrzenie spotkania”, jednego z drugim, kogoś z kimś, itp. Przestrzenność tę należy rozumieć wielorako, fizycznie, jako miejsce, w którym ludzie stają się dla siebie dostępni, także wirtualnie budując tę przestrzeń medialnie. Relacyjnie, kiedy otwieramy się na swoją obecność, ale także mentalnie, kiedy wyznaczając podzielane obszary myślenia budujemy wspólną rzeczywistość. Bo jak zaznaczają David Greaber, David Wengrow:

najważniejszą kwestią w historii ludzkości jest […] nasza jednakowa zdolność wkładu w decyzje, jak żyć razem

David Greaber, David Wengrow, Narodziny wszystkiego. Nowa historia ludzkości, 2022

Jednak, jak uczy nas indywidualne i zbiorowe doświadczenie odnajdywanie tych wspólnych przestrzeni nie jest oczywiste, w konkretnych sytuacjach komunikacyjnych łatwiej dostrzegamy mury i blokady niż wspólne nisze i zakątki. Znamy przyczyny takiego ukierunkowania, są to rozpoznawane przez psychologów ewolucyjnych, reakcje adaptacyjne pozwalające uchronić się przez niebezpieczeństwem, ale wiemy także, że z punktu widzenia naszego życia wspólnotowego stanowią one barierę, czynnik dysfunkcji. Bogaci o tę wiedzę możemy próbować świadomie kształtować terytoria służące spotkaniom, szczególnie tym mentalnym, kiedy moja subiektywna wizja ma szansę spotkać się z twoją i „z premedytacją” wypracowywać to co intersubiektywne.


Intersubiektywność jest nam obecnie bardzo potrzebna, szczególnie, że nasz sposób pozyskiwania wiedzy o świecie spycha nas w subiektywnie uprawiane bańki informacyjne przyczyniające się do fragmentarycznego ujmowania świata, który przyucza nas do „wąskiego widzenia”. A…

„fragment nie wymaga skomplikowanych działań uspójniających rozumienie. Tendencja ta może wspomagać specjalizację i zamykanie się w ciasnych dyskursach ograniczonych do danej grupy, dyscypliny czy dziedziny. […] Oswojenie z fragmentarycznością destabilizuje wypracowywane konstrukty, na których opiera się wiedza, tym samym przyczyniając się do naruszania ich typizacyjnego charakteru. A to z kolei podważa ich intersubiektywny charakter. W skrajnej postaci zamykając jednostki w ich subiektywnym świecie codzienności, czy też wspierając intersubiektywność typu lokalnego”

Osika Hiperczytanie jako struktura poznawcza, 2015

Zgodnie z zasadą – nasze plemię tak myśli. Jednocześnie brak treningu w kształtowaniu przestrzeni spotkania powoduje, że stajemy się bezradni wobec myślenia odmiennego i niejako instynktownie stosujemy zbyt silne narzędzia oddziaływania, nie tyle wypracowujemy to co wspólne, ile wymuszamy akceptowanie mojej wizji, a to niweczy spotkanie. Nasza „bliska” codzienność, ale także wieści, ze świata są przesiąknięte informacjami o faktach, które stanowią zaprzeczenie tej pieczołowicie wypracowanej zdolności wspólnego życia, bo powszechne doświadczenie polaryzacji staje się naszym udziałem. 

Dlatego starania o budowanie intersubiektywności stają się jedną z pilniejszych potrzeb. Świat ma szansę stać się intersubiektywny, kiedy ponownie dostrzeżemy wartość tego, że…

żyjemy w nim jako ludzie pośród innych ludzi, związani z nimi przez wzajemne wpływy i pracę, rozumiejąc innych i będąc przez nich rozumiani. Jest to świat kultury, ponieważ od samego początku […] jest wszechświatem mającym dla nas znaczenie. Jest on strukturą sensu, którą musimy interpretować, by znaleźć w nim nasze miejsce i poznać go

Alfred Schütz, Potoczna i naukowa interpretacja ludzkiego działania, w: Współczesne teorie socjologiczne, 2006

 

I powinniśmy pamiętać, że ta często dramatycznie przeżywana dychotomia JA lub INNI nie musi przybierać rozdzierającej formy, bo wiele zależy od zrozumienia – jestem JA, ale pośród INNYCH

Dzielę mój świat z moimi przodkami i tymi wszystkimi, którzy uczestniczyli w podtrzymywaniu tradycji, tj., znaczeń i interpretacji świata. A kiedy wybiegam myślą w przód, planuję, marzę albo zwyczajnie myślę o dalekosiężnych konsekwencjach współczesnych mi procesów, okazuje się, że w moim świecie robię miejsce dla tych, którzy dopiero przyjdą”

Grażyna Badura O obiektywności poznania socjologicznego raz jeszcze, 2015

Zaakceptowanie tego prostomyślnego nastawienia stwarza nadzieję na INTERSUBIEKTYWNOŚĆ. 

Grażyna Osika

O autorze

Grażyna Osika

jestem komunikologiem

1 komentarz

communico Wiedza o komunikowaniu się

Grażyna Osika

jestem komunikologiem

Bądźmy w kontakcie

Nazywam się Grażyna Osika, jestem nauczycielem akademickim i naukowcem. Całe moje życie zawodowe zajmuję się różnymi aspektami komunikacji społecznej.
3 ikona ORCID
4 ikona PBN
;)